niedziela, 31 stycznia 2010

sobota, 30 stycznia 2010

26. Zakupy u Molli :-)

Kochana Molla przywiozła mi wczoraj papierowe zieloności i... Nie mogę się zdecydować, od której kusudamy zacząć :-( Papier jest tak piękny, że szkoda go ciąć i zginać :-(

czwartek, 7 stycznia 2010

25. Kuchennie...

Sałatka ziemniaczkowo-kurczaczkowa

3 piersi z kurczaka
7 średnich ziemniaków
1 duża cebula
6 ogórków konserwowych

3 łyżki oleju (do smażenia)

Sos:
4 łyżki oleju
6 łyżek zalewy z ogórków konserwowych
sól
pieprz


1. Piersi kroimy w grubsze plastry i smażymy na 3 łyżkach oleju. Gdy przestygną kroimy na mniejsze kawałki.
2. Ziemniaczki gotujemy w mundurkach. Po obraniu (przestygniętych, żeby się nie poparzyć), kroimy w ćwierć-plasterki ok. 5-7 mm grubości.
3. Obraną i pokrojoną w ćwierć-plasterki (grubości 5-7 mm) cebulkę (delikatnie oprószoną solą i pieprzem) dusimy na małym ogniu na tłuszczu, który pozostał po smażeniu kurczaka (ewentualnie dodajemy niewiele oleju). Cebulka powinna być szklista i mięciutka, ale nie może się rozpadać.
4. Ogórki konserwowe kroimy w 3-4 mm półplasterki.
5. Wszystkie składniki wsypujemy do jednej miski.

6. Na sos:
4 łyżki oleju (wykorzystuję do tego również ten, na którym dusiła się cebulka),
6 łyżek zalewy z ogórków konserwowych,
sól i pieprz do smaku
Wymieszać.

Składniki sałatki polać sosem i delikatnie wymieszać.

S M A C Z N E G O ! ! !

poniedziałek, 4 stycznia 2010

24. Pierwsze próby frywolnego czółenka ;-)

Uff...
Idzie mi (chwilami) coraz lepiej :-)
Ale tylko chwilami :-(
I ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, bardziej wolę czółenko niż frywolitkę. I musiałam kupić drugie, bo pierwsze zgubiłam :-(

niedziela, 3 stycznia 2010

23. Ja chcę WIOSNĘ!!!

A w moim wazonie zakwitły żonkile ;-)