Ponieważ nie podoba mi się blox, przenoszę się tutaj ;-)
i metodą kopiuj/wklej z poprzedniego bloga ;-)
Jestem... starą dziewczynką ;-)
Moje ręce zawsze muszą mieć jakieś zajęcie:
a to origami czy szydełko (w czasie zajęć na kursach, coby nie zasnąć ;-) )
a to filcowanie igłami (również na radach pedagogicznych)
a to pergamano
a to biżuteria
a to frywolitka na igle
a to dzierganie na drutach ciuszków dla Barbie
a to quiliing
a to iris folding
a to modelina
A w kolejce czeka:
decoupage
haftowanie
frywolitka na czółenku
koronka klockowa
haft matematyczny
tkanie
i jeszcze witrażyki mi się spodobały, ale... to chyba najdroższe hobby :-(
po drodze pewnie jeszcze coś się znajdzie ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwierz mi, że najdroższe hobby to scrapbooking ;D
OdpowiedzUsuń