Niedawno od rodzinki dostałam prezent. Wycieczkę objazdową w towarzystwie mamy ;-) I tak w czwartek po pracy (skończyłam po 21ej) już się nie kładłam spać tylko pakowałam, aby w dniach 1-10.06 obejrzeć skrawek Francji i Hiszpanii.
Jestem... i wciąż na wszystko [czyli dłubaninki] brakuje mi czasu :-( I... szukam stałej pracy... i próbuję zebrać pieniążki na arteterapię w Instytucie Ericksonowskim :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz