poniedziałek, 6 lipca 2009

5. Urlopowanie

Ech... Nie znoszę szykowania się, pakowania :-( Ale muszę :-( W środę przed świtem niemalże ruszam na Mariapoli podładować akumulatory :-) Czeka mnie podróż PKS do Krakowa, bo taniej niż pociągiem... Aviomarin do żołądka, makulatura pod tyłek i... może przeżyję bez jakichś drastycznych zdarzeń...

Będę jak wrócę :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz